Obudziłam się dość późno . W nocy nie mogłam usnąć, a
jak zasnęłam to miałam okropne sny. Nie chcę Wierzyc w przesądy, ale czasami
zdarza się, że to co mi się śni staje się rzeczywistością. Miałam nadzieję, że
tym razem tak się nie stanie. Ciągle nie mogłam doczekać się spotkania z Zaynem. Wiedziałam, że to będzie
wyjątkowy dzień i nic albo nikt nie mógł tego popsuć. Poszłam do łazienki,
wyprostowałam włosy, pomalowałam tuszem rzęsy i posmarowałam różaną pomadką
usta. Nie wiedziałam co założyć, ale zdecydowałam się na zwiewną zdecydowałam się na to Tralala. Zbliżały się godziny popołudniowe kiedy dostałam sms. „ Cześć
kochanie, czekam na Ciebie pod domem ♥♥ ” Ucieszyłam się, wzięłam torebkę i krzyknęłam
do wszystkich, że wychodzę. Wybiegłam z domu trzaskając drzwiami. Nie
wiedziałam czym przyjedzie Zayn, ale gdy zobaczyłam go zza połyskującego
nowością samochodu nie mogłam w to uwierzyć. To auto zapewne kosztowało
miliony. Przez całe moje życie nie dorobiłabym się takiej limuzyny Tralala Weszłam zszokowana do auta, wewnątrz było jeszcze
ładniej Tralala Zayn, ale jak, gdzie, kiedy ty kupiłeś takie auto?! –
Zaczęłam mówić bez końca, ale uciszył mnie buziakiem. Wziął głęboki oddech i
powiedział trzymając mnie za rękę. – Przecież, nie mogę z Tobą pokazać się byle
czym. Nie wiedziałam co powiedzieć, nie mówiąc już o tym, że dał mi całusa.
Zastanawiałam się czy zawsze będę tak reagować. – Mam coś dla Ciebie-powiedział
uśmiechając się i założył swoje
oryginalne Ray-Bany. – Ty chyba
wszystko masz oryginalne – zapytałam śmiejąc się. – Teraz ty też- Wyciągnął
czarne okulary ze schowka – Proszę to dla Ciebie, teraz ty jesteś prawdziwym
V.I.P.E.M. Założył mi okulary nas nos i szczerze się uśmiechnął. Wszystko było
jak we śnie. Takie auto, takie okulary,
a co najważniejsze chłopak jak z bajki. Z tak szybką prędkością jaką jechał Malik
na miejscu byliśmy w 30 minut. Strasznie wiało. Moje włosy były roztrzepane na
wszystkie strony, a sukienkę podwiewało mi do góry. Zayn miał na sobie czerwone
Nike, jasno szare spodnie, białą koszulkę a na to kawowy sweterek. Nawet u
niego fryzura nie wytrzymała i była rozwiana. – Gdzie jesteśmy ? – zapytałam. –
Zaraz zobaczysz – śmiał się cwaniacko. Szliśmy trzymając się za ręce. Gdy
byliśmy na miejscu nie mogłam w to uwierzyć. Byliśmy nad morzem. Było tak
pięknie, świeciło słońce, mewy latały nad powierzchnią wody. Nikogo nie było w
pobliży. Pomyślałam, że to będzie nasze miejsce. Rzuciłam mu się na szyję i dałam całusa w
policzek. – Dziękuję !! – powiedziałam szeptając mu do ucha. Zaśmiał się po czym
wziął mnie na ręce i zaczął biec do morza. – Zaayyynn, nieeeeee !! Ja nie umiem
pływać. Było za późno, cała byłam mokra. Nie bałam się, że może coś mi się
stać, przy nim czułam się bezpiecznie. Zaczął mnie chlapać, nie dawałam się i
robiłam to samo. Jego mokra koszulka była przylepiona do ciała. Po chwili z
zimna miałam dreszcze, zaczęłam się trząść. Malik mimo oporu
ze strony fal podszedł do mnie i objął mnie w pasie, po czym zaczął całować.
Jedną ręką dotykałam jego mokrych włosów, drugą
położyłam na ramieniu. Nasz
pocałunek trwał trwał kilka chwil, ale dla mnie
wydawał się jak wieczność. Wyszliśmy z wody. Na piasku czekał wspaniały
piknik Tralala On chyba czytał mi w myślach. – Pomyślałam. – A po co ta
pusta butelka ?- Zapytałam siadając na koc. – Ta butelka będzie wyjątkowa,
napiszemy nasze marzenia na kartce i
włożymy je do niej, którą razem wyrzucimy do morza. Spełnią się jeśli nie będziemy znali życzenia drugiej
osoby, jeśli za jakiś czas butelka z wody trafi sama na brzeg i jeśli któreś z
nas znajdzie ją i przeczyta marzenia
dwóch osób. Zayn dał mi czystą kartkę i długopis. Odwróciłam się od niego i
zaczęłam zastanawiać się co chcę napisać.
„ŻEBYŚ ZAWSZE MNIE KOCHAŁ, BYŁ PRZY MNIE
I NIGDY MNIE NIE OPUSZCZAŁ !! <3 ”
** Oczami
Zayna **
Chciałem napisać coś wyjątkowego, coś co się spełni
i pozwoli nam być razem. „ ŻEBYŚ MNIE KOCHAŁA, BYŁA MOIM ŻYCIEM, MOJĄ
DUSZĄ, MOJĄ MIŁOŚCIĄ, ODDECHEM I POWODEM BY BYĆ XX ” Zagiąłem kartkę z
nadzieją, że się spełni.
Włożyliśmy
kartki do butelki i rzuciliśmy w morze. Byłam ciekawa co Zayn napisał, chociaż
przeczuwałam, że to nie będzie podobne do tego co ja napisałam, ale nie mogłam
zapytać. Zjedliśmy truskawki, cały czas się śmiałam z jego żartów. Nie chciałam
wracać, chociaż było późno. Odwiózł mnie pod dom. – Dziękuję ci za to.. to był
niesamowity dzień, nigdy go nie zapomnę, masz zaraz koncert, więc ja już pójdę.
Na razie- Zaczęłam wysiadać, kiedy mnie zatrzymał- Nie idź jeszcze, to nie może
tak się skończyć – Zaczął mnie całować dotykając rękoma mojej szyi. – Ale… ale Zayn. – Zacinałam się, ale on nie
przestawał – Muszę już iść, bo się spóźnisz na koncert. – Co tam koncert, ty
jesteś ważniejsza. Wyrwałam się i szybko wyszłam zamykając drzwi. Moje serce
szybko bilo, ale jakoś doszłam do domu. Nikogo nie było, zaświeciłam światło w
swoim pokoju i rzuciłam się na łóźko. Po chwili zaczął dzwonić mój telefon. Zaczęłam się śmiać. Ten kochany
głupek, nigdy nie da mi spokoju- pomyślałam. Wzięłam telefon i odebrałam – Hey, Kate tu Nicole, czy ty wiesz, że Zayn był dzisiaj z byłą laską w kawiarni ? Są
zdjęcia jak się przytulają. Nie mogę w to uwierzyć, ale taka jest prawda.
Popłynęły mi łzy po policzkach i momentalnie się rozłączyłam. Nie mogłam jej
dłużej słuchać. Otworzyłam laptopa i weszłam na TT. To była prawda, były
zdjęcia i to co Nicole mówiła. Zagotowała się, wzięłam telefon i wybrałam
numer Malika. Miał włączoną pocztę głosową. Zaczęłam płakać jeszcze mocniej i
mówić - Zayn.. dlaczego mnie ciągle
okłamujesz ?! Nie jestem kimś, kogo możesz ranić. Nie jestem sławna jak twoja
była, ale też mam uczucia. Zraniłeś mnie, oszczędź mi co myślisz i powiedz mi
kłamstwo jak to dotychczas robiłeś i ja dawałam się nabrać. Nie chcę Cię znać
!!!!!!!! Nagrałam się i rzuciłam telefon o ścianę. Tak się cieszyła, że
wreszcie coś się układa, ale czasem rzeczywistość okazuje się zbyt trudna do
zaakceptowania, a łzy lecą niewidoczne dla innych. Po kilku godzinach płakania w poduszkę usnęłam
i odleciałam w lepszy świat, w marzenia nie do spełnienia.
***************************************************************************
No i kolejny rozdział, mam nadzieję, że się podoba i dacie więcej komentarzy niż w poprzednim rozdziale ;D Następna częśc będzie lada dzień, jeśli znajdę wenę, więc zaglądajcie ♥ ♥
Buziaki
Uwielbiam ! <3
OdpowiedzUsuńchcemy więcej! ;d
OdpowiedzUsuń